Z tego artykułu dowiesz się:
ToggleKomu wypada, a komu już nie? O konwenansach w modzie
Pamiętacie zapewne, jak w dzieciństwie kojarzyłyście garderobę mamy, babci czy cioć z zestawem ściśle określonych elementów, często bardzo do siebie podobnych. Oczywiście główną przyczyną była wówczas ograniczona w stosunku do czasów obecnych oferta rynku odzieżowego. Nie zmienia to jednak faktu, że pewne zestawy ubrań, butów, a także style uczesania zarezerwowane były zwykle dla osób “w pewnym wieku”.
Z czego jednak wynika takie podejście? Z tradycji? “Bo tak już jest”? Kanony mody od lat definiowane były przez status społeczny i same go definiowały. Nieodzownie wiązało się to także z grupami wiekowymi, do których przypisywano określone elementy garderoby. Szczególnie dotykało to oczywiście kobiety, którym dyktowano do których urodzin mogą nosić spódnice o ustalonej długości, kiedy przychodzi czas na zakrywanie dekoltu, czy ścięcie włosów i poddanie ich nieśmiertelnej “trwałej”. Pamiętacie to, prawda?
Silne zakorzenienie konwenansów w modzie niestety do dziś pokutuje komentarzami typu “Jak ona się ubrała? W tym wieku to już nie wypada”. Na szczęście ostatnie lata w przemyśle modowym coraz śmielej wychodzą naprzeciw potrzebom ludzi w średnim wieku. Żyjemy dłużej, chcemy od życia więcej. Dlaczego zatem odmawiać sobie założenia ulubionej sukienki, czy butów, które w umysłach INNYCH ludzi zarezerwowane są dla 20-latków?
Styl ageless – co to takiego?
Dziś z lekkim zażenowaniem wspominam nastoletnią siebie, która zastanawiała się, czy w wieku 40 lat będzie mogła nosić swoje ukochane sneakersy, czy będzie to już tylko czas na buty “trumniaki”. Teraz już wiem, że w modzie liczy się styl, a nie wiek i na kanwie tych wyrażeń powstał termin “styl ageless”. Jest to przekonanie, że w przeciwieństwie do ubranek dziecięcych klasyfikowanych według wieku i tym samym rozmiaru, dorośli ludzie mogą zakładać to, na co mają aktualnie ochotę 🙂
Styl ageless znosi ograniczenia, które obecnie funkcjonują najczęściej już tylko w naszych umysłach. Brytyjska instagramerka i osobista stylistka Claire Hall (Instagram: @clubforty.claire) doskonale zobrazowała to na przykładzie jednego z komentarzy, który znalazła po swoim zdjęciem prezentującym casualową stylizację. W wolnym tłumaczeniu użytkownik stwierdza: “Te jeansy są okropne i przeznaczone dla 22-latków, którzy nie przejmują się tym, że wyglądają niedorzecznie, bo wiesz, młodość”.

Komentarz zainspirował Claire do stworzenia wpisu, w którym zachęca swoich obserwatorów do rozmowy na temat tego skąd wywodzą się samoograniczenia, jakie narzucają sobie ludzie w kontekście wieku. Skąd pomysł, że jeansy zarezerwowane są dla 20-latków? Czy takie przekonania wynikają z dzieciństwa, doświadczeń z przeszłości, a może z opinii równieśników – zastanawia się Claire w dalszej części wpisu.
- Zobacz koniecznie: Jak wyglądać młodziej? Poznaj tych 16 sposobów!
Temat jest o tyle ciekawy, że coraz szerzej komentowany w mediach społecznościowych, czy prasie o tematyce lifestylowej. I tak jak wiele osób zastanawia się jak w ogóle można narzucać 40-letniej kobiecie, co powinna na siebie wkładać, tak wciąż na ulicy, czy internecie można się spotkać z mało pochlebnymi, wyśmiewającymi komentarzami. Czy nie są one jednak najczęściej wynikiem kompleksów lub braku odwagi ze strony komentujących? Czy – jak zastanawia się Claire – nie są strachem w przebraniu? 😉
Ageless w modzie ulicznej i na wybiegach
Media społecznościowe, w szczególności Instagram dały dużo przestrzeni zmieniającym się potrzebom i kierunkom w modzie. Na przestrzeni ostatniej dekady coraz śmielej zdobywają uwagę publiczną influencerzy i twórcy contentu w średnim wieku. W myśl zasady, że obecnie pięćdziesiątka to nowa trzydziestka, ludzie o ugruntowanej pozycji życiowej chętnie pokazują w sieci swoje sposoby na spędzanie czasu, samorealizację, czy właśnie zabawę modą.
Inspirującymi przykładami takich twórczyń są wspomniana już Claire Hall, Regina Burton (@burtonregina), czy australijska styliska Sally MacKinnon (@styledbysally). Komponują one świetne, niekiedy również odważne (pojęcie względne) stylizacje, które wykorzystują różne modowe elementy bez ograniczeń. Ażurowe body po czterdziestce? Dlaczego nie? Wzorzysty kombinezon z krótkimi nogawkami? Jak najbardziej! Jeansy i ramoneska? Zawsze i wszędzie.

Profesjonalny świat mody poszedł o krok dalej w podejściu ageless do ubioru i innych elementów tworzących wizerunek. Coraz więcej marek luksusowych decyduje się bowiem nie tylko na zatrudnianie modelek i modeli w średnim, ale także dojrzałym wieku. Dość wspomnieć o marce Celine, która w 2015 roku zatrudniła do swojej kampanii 80-letnią wówczas Joan Didion, czy o firmie Bottega Venetta, która na swój wybieg zaprosiła 73-letnią Lauren Hutton. Rodzimym przykładem może być tu głośna kampania aktorki i modelki Heleny Norowicz dla Bohoboco.
“Styl” słowem kluczowym w podejściu ageless
Moda z zasady jest konstruktem niezależnym od wieku. Dlaczego? Ponieważ w dobrym stylu, jak również złym można się ubrać niezależnie od tego, ile mamy lat. Z pewnością przeszukując pamięć z łatwością znajdziemy przykłady “wpadek modowych” znanych osób. Niestety często nie są to tylko wpadki, a powtarzalne wybory w zakresie garderoby i dodatków. Zazwyczaj etap ten kończy się wraz ze spotkaniem profesjonalnego stylisty 😉
Własny, dobry styl, w którym będziemy czuć się i wyglądać świetnie można oczywiście wypracować samodzielnie. Kluczem jest tu nie tyle wybieranie konkretnych elementów garderoby, ile ich umiejętne łączenie. Tu znów z pomocą przychodzą media społecznościowe, które są niemal niewyczerpalną skarbnicą inspiracji podających gotowe “przepisy” na ciekawe stylizacje. Poprzednie pokolenia stawiały na to, by wkraczając w określony wiek nie wyróżniać się zanadto. Teraz mamy ogromne możliwości, by wyrażać siebie i cieszyć się modą bez względu na wiek.
Redaktorka mody i autorka bloga “That’s Not My Age” (ang. to nie mój wiek) Alyson Walsh powiedziała w 2017 roku słowa, które każdy człowiek zastanawiający się nad tym, co mu wypada w kwestii ubioru, powinien wziąć sobie do serca:
Mam 53 lata i po prostu chcę wyglądać zdrowo, stylowo i nowocześnie, a nie młodziej. I chcę mieć znaczenie, nawet z moimi zmarszczkami. Jesteśmy ważnymi wzorami do naśladowania dla młodych dziewczyn. […] Wreszcie niektóre marki zaczynają ze mną rozmawiać, ale zajęło im dużo czasu, zanim zrozumiały naszą siłę.
Źródła:
- https://www.instagram.com/clubforty.claire/
- https://www.instagram.com/burtonregina/
- https://www.instagram.com/styledbysally/
- https://kobietamag.pl/wypada-czy-nie-wypada-liczy-sie-styl-a-nie-wiek-styl-ageless-czyli-moda-nie-ma-wieku/
- https://thatsnotmyage.com/
Serdecznie dziękuję za poruszenie tematu stylu ageless! Ten artykuł to prawdziwe odświeżenie w moim podejściu do mody. Wielokrotnie słyszałam opinie, że w moim wieku niektóre ubrania czy stylizacje są już dla mnie „nieodpowiednie”. Dzięki Wam przypomniałam sobie, że w ubiorze nie liczy się wiek, a styl i sposób, w jaki się z nim utożsamiamy. Styl ageless to potężne przesłanie, które uwalnia nas od niepotrzebnych ograniczeń i stereotypów. Cieszę się, że są miejsca i osoby, które promują tak pozytywne i inspirujące podejście do mody. Dzięki za inspirację i pokazanie, że styl nie zna granic wiekowych!
Droga Beato,
dziękuję serdecznie za Twój komentarz i ciepłe słowa! Bardzo mnie cieszy, że artykuł o stylu ageless spotkał się z Twoim uznaniem i że przyniósł Ci inspirację. Moim celem było właśnie pokazanie, że moda i styl nie mają wieku, a każdy z nas może wyrażać siebie przez ubiór niezależnie od liczby przeżytych lat. Styl ageless to wyzwanie stereotypom i zaproszenie do eksploracji osobistego stylu bez ograniczeń. Twoje doświadczenia i refleksje są niezwykle cenne i inspirujące, pokazują, że moda jest dla każdego i może być źródłem radości oraz sposobem na wyrażenie siebie.
Z miłością,
Marta Kazimierska