Z tego artykułu dowiesz się:
ToggleDlaczego polipragmazja jest groźna?
Wiek średni człowieka stanowi dla wielu z nas moment zwrotny w dbaniu o zdrowie, urodę, a także dobre samopoczucie. Nie będzie także odkryciem fakt, że wraz z wiekiem zaczynają pojawiać się u nas różne dolegliwości, które mogą wymagać farmakoterapii.
Wszystkie te aspekty sprawiają, że w dążeniu do ogólnego dobrostanu nieświadomie możemy zaszkodzić sobie bardziej niż pomóc. W jaki sposób? Przyjmując zbyt wiele leków lub suplementów diety, bądź mieszając ze sobą preparaty, które w najlepszym przypadku mogą znosić wzajemnie swoje działanie, a w zdecydowanie gorszym – doprowadzać do groźnych dla zdrowia, a nawet życia połączeń substancji aktywnych.
Zjawisko, które charakteryzuje się niekontrolowaną farmakoterapią lub suplementacją zbyt dużej ilości preparatów, to polipragmazja. Jest ono coraz częściej występującym, poważnym problemem cywilizacyjnym i może prowadzić do:
- Interakcji lekowych – wiele leków przyjmowanych jednocześnie zwiększa ryzyko niebezpiecznych interakcji, które mogą prowadzić do niepożądanych reakcji lub zmniejszenia skuteczności leczenia.
- Pogorszenia stanu zdrowia – niektóre leki mogą wywoływać lub nasilać objawy istniejących schorzeń.
- Problemu z przestrzeganiem zaleceń lekarskich – im więcej leków, tym trudniej jest pacjentowi przestrzegać zaleceń dotyczących ich stosowania, co może prowadzić do błędów w leczeniu.
Jakich leków nie można ze sobą łączyć?
Osoby dążące do utrzymania dobrego zdrowia, wyleczenia trapiących je dolegliwości, złagodzenia bólu coraz częściej wpadają w pułapkę groźnych dla zdrowia połączeń przyjmowanych jednocześnie farmaceutyków i innych substancji. Poniżej przedstawiam tylko kilka przykładów potencjalnie niebezpiecznych “związków” w tym kontekście:
- Środki przeciwzakrzepowe i NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne) – może to zwiększyć ryzyko krwawień.
- Leki przeciwdepresyjne i alkohol – może to prowadzić do zwiększonego ryzyka uszkodzenia wątroby i pogorszenia objawów depresyjnych.
- Antybiotyki i leki przeciwpadaczkowe – niektóre antybiotyki mogą obniżać skuteczność leków przeciwpadaczkowych.
- Ibuprofen i paracetamol – jednoczesne przyjmowanie dwóch leków zawierających te substancje może grozić niepożądanymi dolegliwościami ze strony układu pokarmowego, a nawet doprowadzać do uszkodzeń w jego obszarze.
- Kwas acetylosalicylowy (np. aspiryna) i warfaryna – ich połączenie znacznie nasila działanie przeciwzakrzepowe substancji aktywnych, co może skutkować wzmożonym ryzykiem wystąpienia krwotoków.
Kiedy można powiedzieć, że ktoś cierpi na polipragmazję?
Ze względu na starzenie się populacji i wzrost liczby osób z wieloma schorzeniami przewlekłymi, coraz więcej pacjentów wymaga złożonej terapii lekowej. Dodatkowo łatwy dostęp do informacji medycznych i samoleczenie, często bez konsultacji z lekarzem, przyczyniają się do tego problemu.
Polipragmazja i nadmierne stosowanie suplementów
Współczesny rynek zdrowotny przepełniony jest różnorodnymi suplementami diety, które obiecują poprawę zdrowia i samopoczucia. Dopóki przyjmowanie tego typu preparatów ogranicza się na przykład do sezonowego przyjmowania suplementów wspierających odporność, czy uzupełniania witaminy D oraz magnezu, wszystko wydaje się pozostawać pod kontrolą. Jednakże niewłaściwe i nadmierne stosowanie suplementów diety również może prowadzić do polipragmazji, stanowiąc poważne zagrożenie dla zdrowia.
Polipragmazja a suplementy
Z pewnością niejednokrotnie rozmawiałyście z osobami, które stosowały minimum pięć różnych suplementów jednocześnie. Nierzadko nie zdają sobie one nawet sprawy z tego, że przyjmują tę samą substancję w kilku różnych preparatach, co może z kolei skutkować groźną dla zdrowia nadpodażą tej substancji.
Dodatkowo osoby te skuszone reklamami zamiast włączać do swojej diety wartościowe produkty spożywcze, wybierają drogę na skóry i dokładają do dziennej dawki suplementów kolejne i kolejne. Warto w tym miejscu przypomnieć im o kilku aspektach:
- Ryzyko interakcji – suplementy diety mogą wchodzić w interakcje z tradycyjnymi lekami, co może prowadzić do zmniejszenia skuteczności leczenia lub poważnych skutków ubocznych.
- Brak świadomości ryzyka – wielu konsumentów uważa suplementy za produkty „bezpieczne”, ponieważ są dostępne bez recepty. To może prowadzić do nadmiernego lub niewłaściwego ich stosowania.
- Niewystarczająca regulacja – suplementy diety nie podlegają tak ścisłej regulacji, jak leki, co oznacza, że ich skład, dawki i bezpieczeństwo mogą być mniej przewidywalne.
Jak rozpoznać nadmierne stosowanie suplementów?
Nadmierne stosowanie suplementów może być rozpoznane, gdy osoba przyjmuje wiele różnych suplementów bez wyraźnych wskazań medycznych lub zaleceń lekarza, szczególnie jeśli są one łączone z tradycyjnymi lekami. Warto także zwrócić uwagę osobom w naszym otoczeniu (bądź zastanowić się na własnym postępowaniem) jeżeli za namową przekazów medialnych dochodzą one coraz częściej do wniosku, że potrzebują sukcesywnie więcej suplementów wspierających różne układy i funkcje organizmu. Nie bez kozery bloki reklamowe często składają się z promocji tylko tego typu środków.
Uwaga na ziołowe preparaty!
Zdecydowanie zbyt mało uwagi w kontekście polipragmazji poświęca się preparatom, których skład oparty jest na ziołach. Istnieje mylne przeświadczenie, że rośliny te jako naturalne surowce są najlepszymi suplementami diety. Choć w wielu przypadkach zioła rzeczywiście mogą wspomagać nasze zdrowie, urodę i dobre samopoczucie, to na niektóre z nich trzeba szczególnie uważać:
- Dziurawiec złocisty – często przyjmowany jako środek uspokajający może istotnie zaburzać skuteczność wielu farmaceutyków. Chodzi tu przede wszystkim o leki przeciwwirusowe, przeciwdepresyjne, a przede wszystkim doustne środki antykoncepcyjne.
- Lukrecja – przez wielu kojarzona z cukierkami o ciemnej barwie przyjmowana w nadmiarze może zaburzać działanie środków hormonalnych. Wśród działań niepożądanych mogą wystąpić silne bóle głowy oraz obrzęki tkanek w tym piersi.
- Len, babka lancetowata, czy prawoślaz lekarski – łączy je zawartość śluzu, który otaczając ścianki jelit może zaburzać wchłanialność leków, a tym samym ich skuteczność.
- Liść senesu i aloes – często stosowane jako środki pobudzające trawienie, ułatwiające wydalanie, a nawet jako substancje przeczyszczające mogą obniżać wchłanianie i skuteczność działania farmaceutyków.
Polipragmazja – jak sobie z nią radzić?
W leczeniu polipragmazji najskuteczniejsza jest oczywiście profilaktyka, a więc świadome i ostrożne podchodzenie zarówno do farmakoterapii, jak i suplementacji. Trzeba mieć na uwadze fakt, iż każdy środek należący do tych grup nie pozostaje bez konsekwencji dla naszego organizmu. Pomocne w zapobieganiu zjawisku polipragmazji będą z pewnością:
- Konsultacje z profesjonalistami w dziedzinie zdrowia – przed rozpoczęciem jakiejkolwiek suplementacji ważne jest, aby skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.
- Edukacja na temat bezpieczeństwa i skuteczności – konsumentów należy edukować na temat potencjalnych ryzyk związanych z nadmiernym stosowaniem suplementów oraz ich rzeczywistej skuteczności. Ważne jest też, aby pacjenci byli świadomi zagrożeń związanych z przyjmowaniem wielu leków i rozumieli znaczenie przestrzegania zaleceń lekarskich.
- Świadome decyzje o suplementacji – konsument powinien dokładnie rozważyć potrzebę i korzyści płynące z przyjmowania suplementów, a nie ulegać modom czy reklamom.
- Monitorowanie stosowania suplementów – podobnie jak w przypadku leków, ważne jest regularne monitorowanie i przegląd stosowanych suplementów.
- Regularne przeglądy leków – regularne konsultacje z lekarzem lub farmaceutą w celu przeglądu przepisywanych leków mogą pomóc w identyfikacji niepotrzebnych lub potencjalnie szkodliwych kombinacji.
- Lepsza koordynacja opieki zdrowotnej – współpraca między różnymi specjalistami opiekującymi się pacjentem może pomóc w lepszym zarządzaniu terapią lekową i uniknięciu polipragmazji.
- Rozważne przepisywanie leków – lekarze powinni być ostrożni, przepisując nowe leki, i zawsze rozważać możliwość interakcji z innymi lekami, które pacjent już przyjmuje.
- Używanie systemów wspomagania decyzji klinicznych – nowoczesne technologie informatyczne mogą pomóc lekarzom w identyfikacji potencjalnych problemów związanych z polipragmazją.
Polipragmazja to rosnące zagrożenie
Nadmierne stosowanie suplementów diety może prowadzić do polipragmazji i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. W obliczu rosnącej oferty rynkowej i łatwego dostępu do tych produktów, konsumentom i profesjonalistom zdrowia należy poświęcić szczególną uwagę na możliwe ryzyka i interakcje z tradycyjnymi lekami.
Polipragmazja to poważny problem zdrowotny, który wymaga uwagi zarówno ze strony pacjentów, jak i profesjonalistów medycznych. Poprzez lepszą edukację, koordynację opieki zdrowotnej i świadome przepisywanie leków, można znacznie zmniejszyć ryzyko związane z przyjmowaniem wielu leków jednocześnie. Regularne przeglądy leków i współpraca między różnymi lekarzami są kluczowe w zarządzaniu tym zagrożeniem.
Źródła:
- https://akademia.nfz.gov.pl/profilaktyka/czym-jest-polipragmazja-i-jak-jej-uniknac/
- https://www.nfz-krakow.pl/gfx/nfz-krakow/userfiles/i-krzywda/ulotka-polipragmazja-czyli-wielolekowosc-w-praktyce.pdf
- https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/interakcje-lekow-jakich-lekow-nie-powinno-sie-laczyc,3929,n,3707
Od lat powtarzam swojemu tacie żeby nie brał tylu suplementów. Wierzy w każdą reklamę i od razu kupuje i łyka. Nawet nie wiedziałam, że to się nazywa polipragmazja, ale wiem jak niebezpieczne jest to zjawisko. Zauważam też, że coraz więcej osób w różnym wieku wpada w taką pułapkę. Warto mówić o tym głośno i szerzej, bo ciężko wygrać z tak nachalnymi reklamami suplementów różnej maści. Pokażę ten artykuł tacie, żeby sobie poczytał. Może coś do niego dotrze.
Droga Zaniepokojona,
rozumiem doskonale Twoje obawy. Mam bardzo podobne obserwacje i również zauważam, że coraz więcej osób w moim otoczeniu traci kontrolę nad ilością przyjmowanych suplementów. Co gorsza, często łączą je z lekami na receptę, co może zaburzać wchłanialność i skuteczność działania tych drugich. Masz rację – potrzeba więcej zdecydowanych działań uświadamiających w tym temacie, gdyż na zredukowanie liczby reklam suplementów diety raczej nie mamy co liczyć. Pamiętajmy też, że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem i w kontrolowany sposób, szczególnie jeżeli trapią nas choroby, czy inne dolegliwości przewlekłe. Mam nadzieję, że uda Ci się przekonać o tym Twojego tatę. Trzymam kciuki.
Z miłością,
Marta Kazimierska